jeszcze wczoraj
W taki dzień jak ten kiedy pada deszcz
Patrząc w okno odliczam łzy
Zza ciężkich chmur słońce nie chce wyjść
Nadzieje zgniotła zaciśnięta pięść
Niewyraźny świat jak moje jutro
Zimnych oczu błysk za firanką rzęs
Widzę cię nawet nie jesteś smutna
Komu powiesz proszę wejdź
Jeszcze wczoraj byłaś kimś tak ważnym
Do kogo tak chętnie nocą biegłem
Nie potrzebowałaś mówić prawdy
Chciałem się ogrzać tylko twoim ciepłem
A dziś to nie ty
To nie ja i nie my
Tylko cienie
Zza drzew
Zaglądają
W sny
I strach jaki będzie kolejny świt
W taką noc jak ta posnęły zegary
Słyszę jak pająk plecie sieć
Twardy gryf I struny gitary
Ciągle brzmią jak mój jęk
A ty grasz tak pięknie udajesz
Na zawołanie uczuć wielki żar
Jak wierny pies ciągle czekałem
Każdego dnia i w taką noc jak ta
Jeszcze wczoraj byłaś moim światłem
Dzisiaj został tylko twój cień
To niby kochanie nic już nie warte
A ja ciągle chce dośnić ten sen
I dziś to nie ty
To nie ja i nie my
Tylko cienie
Zza drzew
Zaglądają
W sny
I strach bo wiem jaki będzie świt
z serii tekstowo-piosenki
szybcia
|