Lipy





Lipy z gałęzi rozłożyły parasol
Koniec maja
Im pękają kwiaty
W kałuży żółte plamy nasion
Woń azalii zrzuca płatki

Ciężarną kroplę deszczu liść upuszcza
Jak łza
Po policzku spływa
Martwym słowem zawisła na ustach
Litery zębami trzyma

Od stu lat stoją wzdłuż alei
Miłość i smutki spacerują tędy
Jutro gałąź kwiatem wystrzeli
Nie można powstrzymać
Zwiędną


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-06-10 10:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
kazap57 | 2014-06-10 19:33 |
wiosenne barwne romantyczne obrazy i nostalgia - siadam przy kawie - posiedzę tutaj jeszcze
Cairena | 2014-06-10 12:55 |
Czuję zapach, szkoda, że zwiędną, i znów zabiorą ze sobą uciekający czas...tak mi smutno po przeczytaniu...*
Mim | 2014-06-10 11:34 |
:)
anias | 2014-06-10 11:30 |
Czasu powstrzymać się nie da ale można się nim cieszyć ...ślicznie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się