Widok

Stawiam swą stopę,
A grunt niepewny.
Stawiam i drugą.
Boję się niesamowicie.

Na każdym kroku
Nowa pułapka,
Nowa zasadzka.
Lękam sie niesamowicie.

Po lewej stronie
Burzą się fale.
Po prawej - pustka.
Gdzie ludzie? Nie ma widoku.

Nade mną niebo,
Lecz jakieś ciemne.
Niepewne wielce.
Gdzie Bóg jest? Nie ma widoku.

Na niebie księżyc,
Lecz jakiś ciemny.
Choć w pełni - gaśnie.
Gdzie Światłość? Nie ma widoku.

W tej pustce dziwnej
Gubi sie serce.
Choć bije - martwe.
Gdzie życie? Nie ma widoku


Problematyk

Średnia ocena: 4
Kategoria: Życie Data dodania 2006-05-30 19:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Problematyk > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się