Przychodzisz do mnie.
Przychodzisz do mnie
Ze smutkiem w oczach
Z czerwoną różą.
Ze słowem przepraszam.
Wybaczam.
Lecz serca nie otwieram...
Nie chcę by znów cierpiało.
Niedawno odnalazłam brakujący jego element
I posklejałam go.
Rozchodzimy się.
Każde w swoją stronę.
jedno z uśmiechem
Drugie ze smutkiem.
spinka
|