Poezja
Jestem poetką...
Każdy mój gest dodaje nowy wers,
w tym poemacie uniesień.
Palcem, niby piórem
przemierzam nierówną fakturę ciała,
rozbudzając wyobraźnię odbiorcy.
Dodaję nowe wątki,
by głòwny bohater utworu
dał się porwać ekstazie...
Rysuję piórem dwie smukłe linie,
które zmierzają do wspólnego punktu,
by złączyć się w jedną.
I znów liczne metafory chwili,
wstępują na wyżyny swojej wytworności,
kunszt artystyczny przechodzi w nowy wymiar.
I tylko my wiemy,
że jest to poezja niema,
żadne słowa nie wyrażą naszej rozkoszy.
Martini2726
|