Jak to jest...
Jak to jest twoich oczu szukać
ciepłym tchnieniem do drzwi twych pukać,
Błądzić między falsyfikatami,
rwać duszę z korzeniami...
Jak to jest jednać się ze szczerością,
na nowo poznawać się z miłością
Patrzeć niepewnie w lustro,
powtarzać modlitwy pusto.
Jak to jest żyć w zgodzie ze sobą,
wkładać na duszę osobowość nową
Słuchać serca, choć kłamie
i wszystkie zasady łamie.
Jak to jest poczuć w sobie siłę,
jeśli w każdej chwili tak bardzo się mylę
Jak odnaleźć spokój i wytchnienie,
kiedy czuję tylko otumanienie.
Przyjąć życie jakie jest, ciesząc się, że nie jest gorzej,
tu już dobre życzenie i uśmiech nie pomoże.
Odwaga to wielka cnota,
ale strach też groźby miota.
Jak to jest w letargu pozostać,
nie będę mogła swoim marzeniom sprostać.
Eniii
|