Rozmowa z własnym JA
Znów ubrania na tobie czarne
-Tak, żałoba spowiła mą duszę.
Uśmiech przyklejasz tak marnie
-Smutek ukryć głęboko muszę.
Co znowu niemoto popsułaś
-W czyjeś serce gwóźdź wbiłam...
Niewinnego w ciernie obułaś
-Duszę jego mrokiem okryłam.
Kim jestem? Rogatym demonem
Zaginionym nieszczęścia okruszkiem
Albo kotem, co macha ogonem
i dotyka duszy palca opuszkiem.
Gonię to, co jest niedoścignione,
chowam ból do kieszeni.
Śnię marzenia nie spełnione,
czekając aż ktoś to odmieni.
Błądzi we mnie duch niespokojny,
szukam złudy i pozoru,
mój cel jest tylko pozorny.
Los nie pozostawił mi wyboru.
Nie wiem co to jest gwarancja,
co to pewność, spokój i wytchnienie...
Nie wysyłam na wojnę pokojowego posłańca,
jedność ze mną to tylko wspomnienie.
Eniii
|