Co ci zrobiłem?

…Miłość rani, miłość nie koniecznie to szczęście…
…Lecz ból, zawód, nieszczęście…

Co ci zrobiłem?
Miłość twą odrzuciłem!

Co ci zrobiłem?
Serce ci rozbiłem na kawałki,
Lustrzanych szkiełek rozbiłem,

Co ci zrobiłem?
Zapomniałem że istniejesz,
że w twym sercu tylko ja goszczę,
Tylko ja istnieje!
W oczach mych szklana łza,

Co ci zrobiłem?
Obojętny byłem i jestem na miłość twą,
I takim pozostanę jak poliester,
Sztuczny pozostanę, na wieki wieków amen!

Co ci zrobiłem?
Serce ocaliłem,
Nie zbliżyłem się do ciebie,
Chciałaś bym cię wykorzystał,
Ja nie wykorzystałem! Ciebie!

Co ci zrobiłem?
Prawdę mówiłem, odkryłem,
Nic nie obiecywałem,
Nic nie przemilczałem,

Co ci zrobiłem?
Nie kochałem cię, czy to ci zrobiłem?

Co ci zrobiłem?
Nabroiłem w sercu twym,

Co ci zrobiłem?
Stworzyłem piękne marzenia,
Piękniejsze sny,

Pytasz się mnie, co ty mi zrobiłaś,
Czy byłam zła z charakteru? Jak Fetor kobieta!
Brzydka z wyglądu? Jak zapach swądu!

Czego nie dałeś mi szansy? Innym dawałeś?
Wiem, Tylko Tyle,
Nie potrafiłeś mnie kochać,
Ja tego przeżyć nie mogłam,
Byłam w tobie zakochana niczym ślepa Lama,
Czy tak trudno było to spełnić?

Co ci zrobiłem?
Dobrze uczyniłem,
Nie kochałem bez uczucia,

Co ci zrobiłem?
Odeszłam, zabiłem,
Uczucie które w tobie zrodziłem,
Uczucie bez czucia!