Zapiski z podróży



Uwolniłam ćmę z pajęczyny
Znów wokół zrobiło się luźno i gwarno
Tylko trochę inaczej mijają godziny
Raz chłodniej innym razem parno

Wzięłam urlop od siebie i życia
Ruszyłam w podróż krótką ale daleką
Bez telefonu długopisu bez zeszytu
Rozmawiając z echem i inną rzeką

Pośród nie zapisanych wersów
Błądziłam wdeptując je w ziemię
Tak jak skruszony morderca
Budząc sumienie co cichutko drzemie




szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-08-21 11:54
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > wiersze >
ula71 | 2014-08-21 21:11 |
Ech, żeby tak można było wziąć ten urlop od siebie i życia... Skorzystałabym ;)
roman | 2014-08-21 18:58 |
Jeżeli podróż przyniosła efekt, to warto było. witaj po przerwie :)
kazap57 | 2014-08-21 18:44 |
bardzo trudny temat poruszasz - jest to mozliwe ale bardzo trudno - pozdrawiam
p_s | 2014-08-21 17:19 |
trudno tak..odpocząć od siebie..
anias | 2014-08-21 14:24 |
A ja właśnie rozpoczynam poszukiwanie wspomnień z tego lata ...jak dobrze, że wróciłaś...
KatNa | 2014-08-21 12:09 |
cudnie :) sama bym czasem odpoczęła od siebie i od życia, ale tak trudno to zrobić...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się