O mnie
Ja nie z pałacu, ani ze dworu.
Ja kocham pole i zapach boru,
ja jestem z chaty z malwą u płotu.
W mojej twórczości nie ma bełkotu.
Ja się nie wpycham na piedestały,
dla mnie wystarczy gdy Pettrus chwali..
Mnie nie przeszkadza w tańcach oberek
i gdy czyjś piesek zrobi na skwerek.
Biorę smak życia tak jak on leci,
nie dbam co mówią o tym poeci.
Już taki jestem i z tym mi dobrze.
Nikt mnie ze skóry za to nie odrze.
roman
|