Barwa głosu



Uśmiecham się mimo woli
Zapomniałam już jak lubiłam te kłamstwa
Dziwne
Nawet nie boli
Wyleczona ot tak bez lekarstwa ?
Mimo wszystko to przyjemne
Barwa głosu zmienia sens rozmowy
SÅ‚owa ciche
Jakby trochÄ™ senne
Nie ważne czy z serca czy z głowy
Nie chwytam się jak pijany płotu
Słów rozumianych kiedyś jak obietnicę
Bez żalu
Bez serca Å‚opotu
Na nic nie czekam i na nic nie liczÄ™
Przychodzi otrzeźwienie
Szkoda tylko że po kuble lodowatej wody
Mimo wszystko
Z nikim się na życie nie zamienię
Zawsze ktoÅ› siÄ™ pojawia
A potem odchodzi


szybcia

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-08-23 17:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
Cairena | 2014-08-23 23:22 |
Pogodzenie się z losem...piękny wiersz...*
ula71 | 2014-08-23 20:11 |
Wystarczy usłyszeć głos, usiłując o nim zapomnieć po latach i wracają wspomnienia, ale już tak nie bolą... Czas koi rany...
Conte | 2014-08-23 18:26 |
są rzeczy których nauczyć się nie da Kasiu...
kazap57 | 2014-08-23 17:51 |
głos tak jak cisza koi - zatrzymałem sie na dłużej w twoich wersach bo ukazujesz skrywane wnętrze - nie dla wszystkich otwarte - pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się