Nadzieja

Sentencja życiowa obdarowująca dzieci,
zamyka dorosłych w pokoju bez klamek,
gdzie słychać szpety goniące wątpliwości,
gdzie brakuje wyobrażonego rozumowania.
Tak powszechna pośród ludzi wszelkiej maści,
wiary, zmysłów.
Pogrąża w beznadziei zapatrzonych egoistów,
tych co przedrzeźniali wiarę w jej istnienie.
Zabiera im wszystkim Prawo do
miłości,
pokoju.
Odbiera życia tchnienie.
Biednym, rozchełstanym zagląda w zapłakane oczy.
Naciąga ich policzki, by wydobyli pisk radości.
I patrzy, szuka dalej, a kiedy znajdzie ofiarę swoją,
pluje jej w twarz, bo się poddaje,
zgubiała wiarę,
straciła chęć życia,
wyjawiła przykrą przeszłość.

Potem ją podnosi, po kawałku składa.
A następnie wrzuca w wir
wyobraźni pozytywnej:
''Co by było, gdyby...''

Omija dorosłych, bo nie znają nadziei.
Mówią, że jest parszywą przyjaciółką,
że kłamie,
zniewala,
a potem kopie w tył głowy,
aż zemdlejesz...

Omija dzieci, bo są nadzieją.
Jej częścią,
powłoką,
wnętrzem.
Zagląda tylko do ich okienek i sprawdza,
czy zabawki
są dalej porozrzucane na środku pokoju.


Madame_Heloiza

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-08-23 17:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Madame_Heloiza > < wiersze >
Cairena | 2014-08-23 23:23 |
Piękny, prawdziwy...*
Conte | 2014-08-23 18:23 |
Często mylimy nadzieję z pragnieniem...ciekawy wiersz
kazap57 | 2014-08-23 17:54 |
nadzieja zawsze umiera ostatnia - ale czy to prawda...
szybcia | 2014-08-23 17:45 |
arcy mądry i piękny wiersz- nadzieja daje i odbiera...:)*****
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się