dla Pani znad morza
byłem kiedyś zrównoważony
miałem coś i Kogoś
dziś wśród ludzi uśpiony
wkradła się samotność
oni szczęścia mają
a moje uczucia się imają
wibrują, nie docierają
wyrwij mnie z tego rynsztoka
w jakim jestem zapętlony
zajrzyj w głąb mego oka
spraw abym nie był skreślony
dla Pani znad morza
szykuję prośbę wielką
Stań wyjdź i poprowadź
Staniesz się perełką
stratocaster
|