portret w lustrze

kiedyś
widziała w nim szczęśliwą kobietę
nie tylko kosmyki włosów
utrwalane gorącym powietrzem
profesjonalnie wyregulowane brwi
przyczernione rzęsy
ciemno brązowy kontur oczu

nie po to
by rozprowadzić karmazyn pomadki
wykrzywiały się usta
ale do uśmiechu
rozpamiętując niedawno śniony sen
wpatrzona w nie
wciąż znajdując ślady
innej pary oczu
wychodziła lekka
bez pośpiechu

dziś
to tylko twarz
mimo śladów słońca porcelanowa
oczy połyskujące niewyspaniem
usta przygryzione bólem
przerywanych snów
na kolejny szary dzień
gotowa
ważąc przed uwolnieniem
każde ze słów


szybcia

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-08-26 00:01
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < szybcia > < wiersze >
zrozpaczona | 2014-09-01 15:34 |
Smutny- ale są jeszcze inne dni :), które mogą być lepsze.
kazap57 | 2014-08-26 18:27 |
zaskakujący oraz w tym lustrze - refleksja i klimat zatrzymuje - pozdrawiam
KatNa | 2014-08-26 12:23 |
:)
anias | 2014-08-26 11:00 |
oj, warto byłoby zmienić obraz widziany w lustrze.... wiersz smutny, choć bardzo życiowy*****
stratocaster | 2014-08-26 01:17 |
dosadny i trafny obraz, gdzieś widziałem bohaterkę Twojego wiersza - smutny *****
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się