to miasto które mnie przygniata
to miasto które mnie przygniata
rozkładający się obraz świata
otoczona przez szarość i wrogość
szukam na ulicy tego, czym jest radość
ale miasto mnie zabija
znika cały błękit nieba
namoknięta deszczem ziemia
nasiąka od cierpienia
stąpających po niej ludzi
nie czekam, aż ktoś się ze snu obudzi
nie czekam, aż ktoś jarzmo mroku zrzuci
zgasła ostatnia nadzieja
nostalgiczna
|