gdybym...

w błękicie oczu skąpane niebo
we włosach poszum wiatru
na twarzy zamyślenia dzieło
namalowane farbami
w dłoniach zieleni mała namiastka
ot trawy maleńkie źdźbło
nadzieją serce uspokaja
ma swoją moc ...
i gdybym mógł tylko pobiec
w stronę gdzie snów kraina roztacza podwoje
gdybym je złapał
uchwycił w ręce
gdybym ...
lecz nie mam władzy nad snami
nie dotkną ziemi bosymi stopami
nie zwilżą się poranną rosą
nie odfruną z ptakami
nie wzniosą ...
zamień ten błękit w granatu toń
zamknij me usta swoimi
opleć palcami szyję
pogładź skroń
i zabierz do zmysłów krainy


Matador

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2014-08-31 09:24
Komentarz autora: dla mojej M.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Matador > < wiersze >
szybcia | 2014-08-31 14:41 |
przepiękny:)***
Cairena | 2014-08-31 13:53 |
Piękny, pogodny i lekki...*
Michal76 | 2014-08-31 11:11 |
Niezwykle uczuciowy, wypełniony aromatem miłości, wiersz. Gratuluję.
anias | 2014-08-31 10:56 |
pięknie jak zawsze..pozdrawiam.
Conte | 2014-08-31 10:01 |
Prawdziwe i piękne... normalne!
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się