nieboszczka


''nieboszczka''

chciałam byś zagrał na moim grobie
miano mnie złożyć w krypcie, trumnie
ostatnia wola nieboszczyka rzecz święta
w tym przypadku nie ważna kwestia.

w urnie zamiast popiołów skrzepła krew
bo to ona składała się na me istnienie
każdy wieczór zaczynał się tak samo
ofiary ginęły, jedna po drugiej bez skrupułów.

umierałam przez kołek wbity w me serce
co za rozkoszna śmierć z twych rąk
cudowne delirium w ostatniej minucie życia
pozbawia mnie złudzeń co do nieśmiertelności.

teraz gdy odeszłam oni nie zginą z mej ręki
uratowani przez jedno dźgnięcie, cios mi zadany
odtąd nie przemierzę żadnej z nocnych alejek
w parku nie wyssam nektaru życia.

zaznałam wiele
ale to jeszcze mało
czy mogłabym istnieć dłużej?
tak pragnę zaznać wszystkiego
co tak łatwo przeszło mi koło nosa.


Laura_Peyton_Ylonen

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2014-09-06 20:33
Komentarz autora: o P.
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Laura_Peyton_Ylonen > < wiersze >
Ziela | 2014-09-06 21:22 |
Nieszablonowy, zaskakujesz mnie. Choć forma prosta… 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się