Żegnaj
Żegnaj,
Już się nie zobaczymy,
A jednak codziennie się widzimy.
Lecz pamiętaj: Tylko śpiewaj.
Nie opłakuj mnie.
Łzy będą smutną kroplą nad tęczową łąką.
Kwiaty nie będą ich spijały,
Bo one także żyją naszą rozłąką.
Krzyczą, jak chóry ludzi zwani tłumem:
''Nie odchodźcie, cienie widać.
Za nimi światło''
... Ale przecież kwiatów nie słychać.
Biada mi biada.
Odchodzę, bo tego pragniesz.
Pierwsze nasze spotkanie było wspaniałe
Lecz... okazało się ostatnie...
Dlaczego tak się stało? Dlaczego tak się dzieje?
Szczęście moje bierzcie, ale oddajcie jej ono,
Bo zasługuje na miłość i dobro.
Zasługuje na szczerość.... i złoto.
Wsze skarby ziemskie i nie.
Lecz nikt nie wiedział że uczucie nasze zniknie.
Żegnaj, bo już nie wrócę.
Tego właśnie chcesz.
Nie opłakuj mnie.
To dla ciebie mój pożegnalny... wiersz.
Larkus
|