Kraina cichego cierpienia

Sen gubi mnie i ratuje
na przemian
buduje moje życie
i zabija mnie.

odpływam w krainę
cichego cierpienia,
wewnątrz ludzkiego bólu
który gubi mnie i ratuje
burzy i buduje.

błąka się moja dusza
w zamkniętej we mnie
podziemnej Kur
żywię się prochem i pyłem
bo nic więcej mi się nie należy
ponad to czym jestem.

marność idzie ze mną w parze
chaos błąka się poza mną
próbując wygrać wojnę
o moje życie
wojnę z której nikt nie może wyjść
jako zwycięzca
oprócz mojej duszy.

oddaje cześć śmierci
chwalę ją ponad niebiosa
bo w moich odmętach
nie ma innego pejzażu
niż nieboskłon
cienka błękitna linia
która jest jedynym marzeniem
na jakie mnie stać.

odchodzę znów w sen
aby zrozumieć przeszłość
odczytać przyszłość
i żyć w teraźniejszości
a może po to
by ukryć się w nim
jak w piwnicy
do której nie ma wstępu
żaden Bóg.


Chaos

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-09-14 18:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Chaos > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się