O strachu

Postawili stracha wiosną,
był szczęśliwy i radosny.
Bardzo był zadowolony
więc ochraniał nasze plony.

Słonko grzało, wietrzyk dmuchał,
śpiewu ptaszków sobie słuchał.
Kiedy bardzo się rozczulił,
to wróbelka też przytulił.

Przeszła wiosna, lato potem,
jesień stoi już za płotem,
a strach jeszcze jest w koszuli-
nie ubrali go w kapotę.

Noce już bywają zimne
i czasami bywa plucha.
Weźcie stracha do ciepłego
bo wyzionie biedak ducha.


roman

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2014-09-17 19:35
Komentarz autora: :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
lipiec | 2014-09-18 19:51 |
Jak zawsze trafiłeś w sedno
Conte | 2014-09-18 10:02 |
Więc zabrali stracha z pola, powiesili na chałupie , plony przecież już w piwnicy to strażnika mają w ...... :) jak zawsze Romanie , u Ciebie wszystko jest jak w bajce :)
szybcia | 2014-09-18 09:37 |
:) oj nie tylko dla dzieci:))))super*****
KatNa | 2014-09-17 21:25 |
cóż mogę powiedzieć, super :)
anias | 2014-09-17 19:58 |
przez chwilę ...miało być. coś lapek zjadł....chyba głodny:))))
anias | 2014-09-17 19:42 |
poczułam się przez jak ten strach.... świetne :)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się