Nie tęsknisz
Jak łatwo jest rezygnować...
Bez słów...mając za mało sił.
Zagrodziłeś murem łez drogę
Której nie chciałeś
Już nigdy poznać.
Kiedyś zaprzeczyliśmy losowi.
Dziś...wygrałeś Ty...bez krzty żalu.
Uśmierciłeś drugiego człowieka.
Nikt tego nie widział.
Zrobiłeś to w ukryciu.
Rozgrzeszyłeś serce.
Dłonie, usta i ciało,
Które dotykały Cię niegdyś
Spłonęły.
Nic nie pozostało.
Lecz z tej ciszy i popiołów
Zrodzi się potężny krzyk.
Zagłuszy on Twój spokój.
Twe serce sponiewiera wstyd.
Ale jeszcze nie teraz.
W tej chwili jedynie milczysz.
Nie tęsknisz...
Klinga
|