słowicza zimnorosa

Dzisiaj odwiedził mnie przyjaciel z Nieba
Jak długopis na kartce słowem zaznaczył
Chmurą seledynu aury podał kromkę chleba
Jak powiew zimnej rosy marzeniem obaczył

...

Miła ta chwila kiedy w zapomnieniu
Podążam ze słowikiem, w lekkim cieniu
Mykiem idę, kocham, jestem... jestem
Śpiewem liści zaznaczone prawdy gesty

...

ja w szczęściu byłem-będę, jestem,
urastam niżej-wyżej, wzrastam wysoko
Urastajcie z zimnorosy prawdy gesty
ciepłoroseledyny chyżej-wyżej wysoko

(...)


stratocaster

Średnia ocena: 10
Kategoria: Przyjaźń Data dodania 2014-09-19 09:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < stratocaster > < wiersze >
stratocaster | 2019-05-04 18:42 |
dziękuję...
Viasyl | 2019-05-04 18:31 |
mhm... piękny...
stratocaster | 2014-09-19 20:47 |
dziękuję, "Poda Ci dłoń w szczęściu był- będzie, jest, urastasz z zimnorosą prawdą, gestem..ani wyżej ani niżej wysoko...jesteś"
Madame_Heloiza | 2014-09-19 16:27 |
Piękny wiersz
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się