ODMIENIEC

Z lustra spogląda na mnie
przerażający człowiek.

Dziwny, mistyczny obłęd
wyziera spod jego powiek.

Boję się spojrzeć mu w oczy
w obawie, że pożre mą duszę.

Lecz jednak zaryzykuję,
bo w końcu zrobić to muszę.

'Kim jesteś i czego chcesz?' -
pytam się w lustrze odmieńca...

- ''Właśnie mi dałeś swą twarz
i swoje oczy szaleńca''.


Ponury_Nekromanta

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-09-23 19:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ponury_Nekromanta > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się