serduszko
Znalazłem raz nocą
w śmieciach małe serce.
Poważnie ranne,
krwawiło wielce.
Płakało głośno,
łzami zalane,
posiniaczone,
zapewne skopane.
Spytałem serduszka :
- 'Do kogo należysz?'
A ono na to :
''Może nie uwierzysz...
Należę do dziecka, bardzo małego,
co w domu ma ojca
strasznie podłego''.
Ponury_Nekromanta
|