Szukałem Cię...
Szukałem Ciebie o poranku...
Gdy krople rosy jak diamenty błyszczą...
Szukałem między chmurkami....
Gdy niebo się błękitem oblewa...
W kroplach deszczu...
Co miłosna nutę gra....
W wietrze co tęsknotę do mnie przywiewa...
W wysokich górach gdzie aniołowie się chowają..
Szukałem Cię na równinie....
Gdy pszenica złotem się oblewa...
Szukałem Cię w kwiatach Lili...
Co tak cudnie pachną...
Szukałem Cię wszędzie...
A Ty cały czas byłaś blisko mnie...
Teraz to wiem i nie szukam już,nie muszę...
Teraz jesteś w mych ramionach...
I nie wypuszczę Cię...
Kentmax
|