Pieśń 3 - Rzeka ognia
Upadło serce i umarła dusza,
Pękła w agonii wraz z liczbą stopni,
Pusta powłoka, której nic nie wzrusza,
U stóp schodów stoi w blasku pochodni,
Maleńki wicher niesie żar z oddali,
Choć ziemia jest skuta wiecznym lodem,
I gdzieś w dali blask się tli ospały,
A łagodny szum wskazuje na wodę,
Tylko ten bulgot budzi niepokój,
Paskudny dźwięk jak z czeluści kotła,
Mrozi krew w żyłach na każdym kroku,
Czerwony nurt ma rzeka ognia,
Pusty wzrok omiata okolicę,
Wędrowiec patrzy za mostem,
Wicher ogniem ją ryczeć,
Wymierza płonącą chłostę,
Gniew ognia i rozpacz wędrowca,
Dusza już pękła lecz ciało wciąż żyje,
I kuli się postać żałosna,
Ogień powoli zwęgla mu szyję,
Wiatr niesie jęk dusz,
One zeszły po schodach i pękły,
Ich ciała zwęglone przykrył kurz,
Zostały po nich tylko ich szepty.
Pein
|