Koszmar

W szeptach skryty szkaradnie,
Podąża przez noc jak powiew wiatru,
I milczy trupio nim legnie na dnie,
Zbrukany krwią w smrodzie rozkładu,

Małych słów setka niesie kroplę rozpaczy,
Zatkniętą na bladych cieniach nocy,
Dążących by wszystko wypaczyć,
I głowy ścięte zaskoczyć,

Zadziwić świat zaspany,
Marzeniami zjedzonymi przez robaki,
I snami na jawie, nocy nieprzespanych,
Lgnącymi do myśli jak znaki,

Znów broczy z nich krew,
Czarna wydzielina z płuc,
Rzyga jak zapchany zlew,
Zaczyna przenikać do snów,

Koszmar, a w nim pustka,
Sen śmierci o lęku przed umieraniem,
Wyryty w kałużach i murach,
Przekuty w fobię przed spaniem.


Pein

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-09-30 03:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pein > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się