REQUIEM MATYLDY

Co jest dobre... Co jest złe...
Nie martwię się tym... nie obchodzi to mnie...

Wciąż kulę się w kącie pokoju ciemnego.
Chcesz znać przyczynę? Powiem Ci dlaczego...

Wycięli jej małe serduszko nożem
a w dziurę wpuścili chmarę złych os.
W mym Pięknym Ogrodzie krwią płaczą róże
a liście z rozpaczy rzucają się w stos.

Wszystko jest czarne... Nic nie jest białe...
Me usta w czerwieni są doskonałe.

Choruję od śmierci, zdrowieję od tego,
co uprzykrzeniem żywota twojego,

Amen.


FEMALE_CENOBITE

Średnia ocena: 4
Kategoria: Inne Data dodania 2014-10-07 08:32
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < FEMALE_CENOBITE > wiersze >
Ja_Poeta | 2014-10-08 16:15 |
ładny. sensowny. nie do końca jasny. jest metafora. 4
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się