CUKIEREK

De­bile w szkole
prze­zywały mnie 'pompon',
bo tak się składa,
że na­zywam się Bonbon.

A Bon­bon to czysto
niemiec­kie nazwisko.
Mój dziadek był pewnie
wred­nym faszystą.

Mój oj­ciec był podły,
choć w Pol­sce się urodził,
lecz te­raz pew­nie w piekle
z ta­kimi jak on chodzi.

Naz­wisko mam fajne
i znaczy dla mnie wiele,
bo prze­cież jes­tem słodka
a bon­bon to cukierek.


FEMALE_CENOBITE

Średnia ocena: 6
Kategoria: Życie Data dodania 2014-10-08 09:27
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < FEMALE_CENOBITE > < wiersze >
AngelEole | 2015-08-31 13:58 |
podoba mi się:-)
Ja_Poeta | 2014-10-08 15:55 |
hmm pełen mieszanych uczuć. opisujesz to historię nazwiska i w sposób ironiczny bardzo określasz swą rodzinę. osobiście mam mieszane uczucia do Niego. zbyt ostry i pogardliwy. ładne rymy i pomysłowy. 3
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się