z tysiąca i jednej nocy

(AKSAMITNEJ NUTCE - NA DOBRANOC)



pierzchły usta na podmuchach
lato zachodziło w leśnych złoceniach
na paluszkach biegła zaduma
kwiliła po strunach ptaka


tuliłaś się figlarnie twe włosy napięte
jak koci grzbiet w cichym pomruku
wokół tańczyły iskierki rozkoszy
kołysanej pocałunkami


na jesiennym liściu twoje ciało
drżące nieco zawstydzone
opadając w aksamitny sen
dotykało gwiazd


topor

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2014-10-10 09:05
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < topor > wiersze >
szarotka | 2014-11-13 15:34 |
Wróciłam tu...:)
szarotka | 2014-11-11 17:13 |
ech :)
Czorcik | 2014-10-10 19:11 |
Leciutkie i zwiewne. "Wpuściłabym trochę powietrza" między słowa. Dla mnie odrobinę jest ich za dużo.
Czorcik | 2014-10-10 19:10 |
Leciutkie i zwiewne. "Wpuściłabym trochę powietrza" między słowa. Dla mnie odrobinę jest ich za dużo.
p_s | 2014-10-10 19:05 |
zmysłowo..
Cairena | 2014-10-10 17:28 |
Bardzo pięknie, zaczytałam się...*
roman | 2014-10-10 17:09 |
klimatycznie , ładny i zmysłowy wiersz
topor | 2014-10-10 11:27 |
Wszystko jest OK. "W podmuchach wiatru temp. dochodziła do -40.", ale jeśli się całowaliśmy to tylko "na podmuchach wiatru"
topor | 2014-10-10 11:27 |
Wszystkim pięknie dziękuję za czytanie i za komentarze. Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
szarotka | 2014-10-10 09:31 |
Czytam i czytam i nie mogę się nasycić...
ula71 | 2014-10-10 09:15 |
Pięknie, ale poprawiłabym "w podmuchach", zamiast "na podmuchach", tak jest bardziej stylistycznie, ale to drobiazg :)
anias | 2014-10-10 09:08 |
prześliczny:) lubię taki klimat:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się