Marzenie

Zamarzyłem zdobyć Wenę,
tak zwyczajnie jak kobietę
i założyć z nią na spółkę
zakład usług dla poetów.

Ściśle sprawy poetyckie,
to by załatwiała ona
ja usługi bym wyceniał
i pobierałbym mamonę.

Ale ona niezbyt chętna,
jakieś dziwne miny stroi.
Może nie chce brać zapłaty
albo może mnie się boi?

Chyba ma wciąż wątpliwości,
może jakiś strach ogarnął,
przecież cały czas tłumaczę,
że nie będzie to na czarno.

Radziłbym jej nie marudzić
choć to teraz wielka dama,
gdy się całkiem zestarzeje
to zostanie wtedy sama.


roman

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-10-11 18:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
zrozpaczona | 2014-10-31 20:18 |
:)
blueoctober | 2014-10-17 09:03 |
oj Romku, spore masz te rękawy:)bardzo lubię Twoje poczucie humoru:))))
MadameRed | 2014-10-12 00:19 |
cudnie! z humorem trafiłeś w sedno :)
Cairena | 2014-10-11 21:03 |
Urodziłeś się pod jakaś tajemniczą gwiazdą, i co chwilę podpowiada Ci te wspaniałe pomysły, pewnie nigdy nie zdradzisz nam tajemnicy...super wiersz*
anias | 2014-10-11 19:53 |
Romku wena jest cząstką Ciebie :)miły w odbiorze i jak zawsze z humorem, który tak lubię :)
skala | 2014-10-11 19:09 |
Romanie ty z weną śluby wziąłeś nie tylko spółkę założyłeś , jak zawsze super
ula71 | 2014-10-11 18:55 |
Romku, wenę to Ty masz od dawna :) Tak lekko, zgrabnie i z humorem, ba - morałem czasem też - pisać mało kto potrafi :)
szybcia | 2014-10-11 18:34 |
oj Romku-jak to dobrze ,że mamy tutaj Ciebie :))))fajny ,zgrabny wiersz-z humorem i morałem *******
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się