szkielety dnia

na wszelki wypadek
zostanę penelopą
czekanie łasi się do ud
bez gwarancji
kochania


w listach do ciebie
błogosławię drogi
bez powrotów
w zielonej sukience
bardziej błyszczą oczy
staranniej milkną usta


obiecany moulin rouge
rdzewieje w pamięci


Marta_M

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-10-12 15:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Marta_M > wiersze >
zasciana | 2014-10-12 22:40 |
Z taką lekkością mi się czyta ten wiersz;). Pozdrawiam
anias | 2014-10-12 18:36 |
czekanie... a w nim zamknięte wszystkie uczucia..niepokój, niepewność, samotność ale także radość z szczęśliwego powrotu. Oby radość była Twoim udziałem:)
Marta_M | 2014-10-12 17:20 |
Staram się szlifować warsztat - dziękuję :)
Cairena | 2014-10-12 15:37 |
Spodobał mi się Twój wiersz. Ciekawie napisany i bardzo wymowny...*
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się