Dotyk

I znowu jesień.
I kocem otulam swe ciało.
I wino popijam w półmroku pokoju.

I znowu uciekłeś
rozpalony dotykiem.
Bo bałeś się tego, co twe serce przepełniało.

Było gorąco, namiętnie.
Nasze oczy płonęły.
Nasze ciała drżały.

I znowu jesień.
I tamta noc, to tylko wspomnienie.




samotna

Åšrednia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2014-10-13 13:25
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < samotna > wiersze >
p_s | 2014-11-05 09:24 |
zgadzam się z moimi przedmówczyniami...poza tym zaciekawił mnie...
anias | 2014-10-13 17:19 |
podoba mi się ale podobnie jak moja przedmówczyni pousuwałabym "i znowu" spróbuj i sobie zobacz, jak brzmi. Oczywiście Ty decydujesz o końcowej formie. Pozdrawiam :)
Marta_M | 2014-10-13 13:31 |
ciekawy masz zamysł ale za dużo powielania " znowu " . Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się