NAZI ENGEL

Pow­stałem z martwych
ra­zem z mnóstwem innych.
Czar­ne chmu­ry nad mias­tem się skłębiły.

Wil­ki biegną pędem
by was pożreć przed nami.
W pa­nice się tra­tując, ucieka­cie skurwysyny.

Lecz ucie­czki nie ma,
śmierć do­sięga każdego,
ale ta bru­tal­na jest karą za grzechy.

Za­topione ku­le, po­derżnięte gardła,
bag­ne­tami ok­rutnie wyp­ru­te bebechy.


Ponury_Nekromanta

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-10-27 12:15
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Ponury_Nekromanta > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się