OGNISKO REINKARNACJI
Totalny wyrzutek,
ofiara boskiej pomyłki.
Nie jestem człowiekiem
tylko wilkiem w ciemnym lesie.
Niepojęta jest dla mnie cywilizacja.
Ze śnieżnego wzgórza
spoglądam na odległe miasto nocą,
gdzie światła z okien
jak małe płomyki migocą.
Jak to jest, gdy stoisz nigdzie
będąc człowiekiem
zagubionym w ludzkim świecie?
Potępionym za swą inność
i zgwałconą w uśpieniu niewinność...
Zakapturzony dziwak z nożem w kieszeni
czy wyklęty poeta,
uciekający sam przed sobą
w ogniste morze rozpaczy,
co nawet gdy patrzy Ci w oczy
to w nicość odległą patrzy...?
Mój koniec jest już blisko.
Rozpalam w ciemnym lesie
rytuału reinkarnacji ognisko
i zostawiam to wszystko by powrócić
jako dziki wilk, który wyszarpie twoje
wstrętne, brudne cipsko,
ty przeklęte bez serca kurwisko...
Ponury_Nekromanta
|