Jasiek

Mój kolega z podstawówki,
sympatyczny Jaś – grubasek
wciąż wyglądał jak antałek,
bo za dużo jadł kiełbasek.

Pomyślała jego mama:
aby temu coś zaradzić
trzeba Jasia jak najprędzej
do lekarza zaprowadzić.

Lekarz zbadał pacjenta
i powiedział, ze niestety,
by odchudzić tego chłopca
spróbujemy mojej diety.

Więc od jutra chłopcze mały
na śniadanie dwa komary,
na obiadek talerz kaszki,
na kolację trzy fistaszki.

Po miesiącu zobaczymy,
czy skutkuje moja dieta.
Jeśli tak, to zamiast kaszki
możesz dostać pół kotleta.

Jasiek zląkł się tej kuracji
a szczególnie tych komarów.
Przyrzekł nie jeść już kiełbasek,
by normalne mieć rozmiary.


roman

Średnia ocena: 10
Kategoria: Dla dzieci Data dodania 2014-11-11 13:42
Komentarz autora: Dzieciom, tym dużym też :)
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < roman > < wiersze >
blueoctober | 2014-11-18 08:53 |
podejrzewam, że gdyby w MD czy KFS serwowania komary z frytkami, to też by się zajadali:)
ula71 | 2014-11-11 16:50 |
Niezła ta Twoja dieta, Romanie :)
zarumienionaiwona | 2014-11-11 15:46 |
Z przyjemnością Romku:)+
p_s | 2014-11-11 15:45 |
komarowo-fistaszkowa dieta: musisz ją opatentować :-D
AngelEole | 2014-11-11 15:20 |
roman, miej litosć:D:D:D
Cairena | 2014-11-11 14:19 |
Świetny wierszyk, rozśmieszyły mnie te fistaszki i komary...*
szarotka | 2014-11-11 14:09 |
Świetny:)
anias | 2014-11-11 14:03 |
hahahaha ciekawa dieta, jak to dobrze, że nie mam problemów z linią....:)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się