POV V

niepo-kojąco szeleszczą
przesiąknięte czernidłem
truchła drzew

niespiesznie

zatapiam się w odmętach
nieodkrytych wizji


*


już dawno zaschły
na jego poduszce


Xii

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-11-13 20:19
Komentarz autora: Pewnemu Panu z Providence
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Xii > < wiersze >
Michal76 | 2014-11-16 10:04 |
One z tej magicznej poduszki przeniosły się między strony i żyją w jego książkach ... niczym gigantyczne roztocza i inne niepokojące pajęczaki. H.P. Lovecraft byłby dumny.
p_s | 2014-11-15 05:21 |
tajemnica i niedopowiedzenia
Cairena | 2014-11-14 15:22 |
Przeraził mnie, poczułam odrazę...*
MadameRed | 2014-11-14 15:09 |
świetny wiersz, mroczny i tajemniczy
solane | 2014-11-13 20:31 |
Skojarzenia ze schizofrenią, mhm. Niepokojący, podoba mi się
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się