nigdy nie pytałam


rozplątane dłonie akacji
grają wieczorną symfonię
zgięta w pół brzoza kwili
tańczący puch ociera łzy

nie lubiłeś szeleszczących liści
przekładałeś między ustami
wychodziło na nie zawsze
tyle smutnych gałęzi poszło w nie pamięć


Beti

Średnia ocena: 9
Kategoria: Inne Data dodania 2006-06-08 22:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Beti > < wiersze >
iskierka | 2006-06-08 22:46 |
Œliczny wiersz,taki Beatkowy:)))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się