bez krztyny nienawiści niezmienna intensywność zaufania moja wina moja wyłączna wina moja bardzo wielka wina teraz doceniam każdy najmniejszy gest gdybym miał moc cofania czasu powrotu… zadałem sobie cios w samo serce cierpienie gorsze od wszystkiego stoję bezradnie na rozdrożu na wpół przytomny
Adnotacje