Kocham kiedy

Kocham kiedy w blasku świtu
Widzę twarz jego niezmienną
Zaspaną jeszcze,ciepłą
Dotykiem wyrwany ze snu wyobraźni
Spogląda w mą stronę wyraźnie
Kocham kiedy w swej skromności
Dopuszcza się dotknięć,delikatności
I kiedy tak krąży dłońmi po mym ciele
Czuje,że mogę znaczyć dla niego wiele
Kocham kiedy strach ogarnia niespokojną duszę
Że zapomnę,że nie wrócę
W niewiedzy Twojej,kocham Cię niezmiennie
To nie umrze,nie zwiędnie
A najbardziej kocham gdy rozpływasz się w moich ramionach bezkarnie
Czy wciąż płyniesz, czy giniesz na dnie
Gdy łez wylewasz więcej niż zwykle
To nienaruszalne, niezwykłe


Paulaa

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2014-11-17 18:29
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Paulaa > < wiersze >
p_s | 2014-11-17 23:46 |
bezkarnie rozpływać się w ukochanych ramionach...cudnie...
zrozpaczona | 2014-11-17 21:01 |
Postaraj się unikać rymów prostych np.(zwykle-niezwykle). Podoba mi się sposób powtórzeń-kocham-widać, że celowe. Wiersz oddaje Twoje myśli ;)
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się