jestem...byłam...

jestem jak ten liść na wietrze
jeszcze drżę lecz już niedługo
mocny powiew strąci na ziemię
w proch obróci jesienna szaruga

jestem jak polny kwiat na łące
czas okrutnie smaga dłońmi mrozu
choć upadam pod jego ciosem
wiosną piękniejsza się odrodzę

jestem jak łza lśniąca w oku
kryształki soli niespełnieniem palą
ukradkiem spadam na ziemię zagubiona
jestem? byłam? nie było mnie wcale...


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2014-11-29 12:28
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > < wiersze >
Wierzbina | 2014-11-29 20:22 |
Ciekawe metafory wiersz bardzo ładny
anias | 2014-11-29 15:26 |
dziękuję, jeśli zostanę choć w jednym sercu to moja misja jest spełniona... https://www.youtube.com/watch?v=6mu-DT-Sfek
p_s | 2014-11-29 13:33 |
byłaś...jesteś...i - zapewne - będziesz w sercach wielu...
Cairena | 2014-11-29 13:28 |
Tak, bardzo ładnie porównania...* pozdrawiam
Conte | 2014-11-29 12:37 |
życie....więc należy żyć
Ziela | 2014-11-29 12:35 |
Piękne połączenie metaforyki z obrazkiem przyrody…
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się