Patrzę na ciebie jak na bakterie

Patrz ja patrzę na ciebie,
Ty patrzysz na mnie,

Ludzie patrzą na mnie,
Jak bym był wielką Bakterią,

Obślizgłym stworem, potworem,
Z horroru niczym piorun przerażam was,

Ja nie jestem Fredy Krugerem literatury,
Ani rozpruwaczem poezji,

Brud zemnie spływał jak oliwa,
Mówią, że Pachneł niczym wysypiska kawałek,
Moje macki jak kiełbasa, idzie do lassa,

Człowieku ja jestem człowiekiem,
Nie jestem zwykłym śmieciem,

Stworzył mnie, ten boski pan,
On stworzył ciebie i mnie,
Bądżmy razem na wieki wieków,

Kochaj bliżniego nie traktuj go jak bakterie,
Nie wymierzaj w niego altyrerję,

On nie ma macek, jak placek,
Posiada serce, jak człowiek pół krwi,

To że inny jest nieznaczny że będzie,
gorszy niż jest, pokaż gest,


chłopiec o niebieskich włosach

Średnia ocena: 5
Kategoria: Życie Data dodania 2006-06-12 07:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < chłopiec o niebieskich włosach > < wiersze >
Beguine | 2006-06-13 20:51 |
gorszy niż najgorszy....
hakaan | 2006-06-13 03:33 |
Moje macki jak kiełbasa, idzie do lassa,....buhahahahahahahahahahhahahahahah
Indiana | 2006-06-12 20:39 |
hmmmmmmmmm
Adnotacje | 2006-06-12 18:29 |
za dużo błędów literowych i fleksyjnych...
Bystrooka | 2006-06-12 08:29 |
czy to rodzaj ..modlitwy?ale jakże ciekawa jest;))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się