Sen (czyli jak świadomie osunąłem się w nieświadom

bez świadomości
przeżyć jeden dzień
z zamkniętymi oczami
taki jest mój cel

nie wiedzieć co się dzieje wokół
od myśli odciąć się szlabanem
w próżni mieć święty spokój
i żadnym nie przejmować się rabanem

być jak nienakręcony zegarek
co stoi wbrew biegowi zdarzeń
nieprzejęty, nieporuszony wcale
obojętny na wrażeń siły wraże

zapaść się jak igła w sianie
być dla bodźców nieosiągalnym
nie musieć reagować na nie
stać się bytem niewidzialnym

bez świadomości
przeżyć jeden dzień
z zamkniętymi oczami
taki jest mój cel

zapewnić duszy oddechu chwilę
gdyż w biegu codzienności
daje ona z siebie tyle
że miewa chwile słabości

niech i ona schowana głęboko
w zastygłym moim ciele
swoje zmęczone przymknie oko
na wszystko, co się wokół dzieje

na straży postawić Cerbera
i obok koguta trzygłowego
niech nic tu nie dociera
z tego świata zewnętrznego

bez świadomości
przeżyć jeden dzień
z zamkniętymi oczami
taki jest mój cel


wielkaradosc

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2015-01-29 21:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wielkaradosc > < wiersze >
Ziela | 2015-01-29 22:05 |
Piosenka ? Emocjonalny, wzruszający. Bardzo prosty. 5- Zapraszam do siebie chochlik noworoczny.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się