Ja
Znów jedno słowo za dużo.
Wylewam się,
nie doceniają.
Wymyślam,
przyjmują za prawdę.
Poznawać własne wyobrażenie...
To takie łatwe.
Może warto sięgnąć głębiej?
Nie tylko oficjalne poglądy,
przede wszystkim
czyny,
uczucia,
prywatne myśli...
Znów jedno słowo za dużo...
Kolejna cegła fikcyjnego wizerunku.
Nadinterpretacja mojej osoby,
każdy widzi to, co chce...
Zero wysiłku,
by poznać prawdę.
Rzeczywistość sugeruje,
że lubiana jestem
jedynie jako aktorka.
Gdy tylko odkryję część
prawdziwej siebie...
''Za dużo.
Wystarczająco Cię znam.
Wystarczy''
Znasz mnie?
Więc powiedz,
powiedz jaka jestem
naprawdę...
Czasami warto sięgnąć głębiej...
Nie warto cały czas podziwiać
okładki.
Martini2726
|