(wy)mowa milczenia

zabolało jak uderzenie
dłonią w policzek
serce trzepotało
połykałam łzy

miałam nie płakać pamiętasz

zabrzmiały emocje
wymowne jak mowa ciała
krzyczała cisza
milczałam

noc zaglądała na dno serca

poranek przyniósł nadzieję
kilka znaków zaledwie
na twarzy pojawił się
uśmiech

nie potrafię już tak bez ciebie


anias

Średnia ocena: 10
Kategoria: Życie Data dodania 2015-04-12 12:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < anias > < wiersze >
Cairena | 2015-04-12 23:14 |
Jak zawsze pięknie...*
Conte | 2015-04-12 21:16 |
Tak... trudno tu o zdrowy rozsądek, słów deszcz wstrzymuje wiatr.:)
lewa | 2015-04-12 21:08 |
żyjesz emocjami całościowo - Twój ból jest bardziej bolący, a radość jaśniejsza niż reszty ludzi ; oj niełatwo Ci w życiu anias!
p_s | 2015-04-12 20:04 |
ból i piękno
roman | 2015-04-12 16:05 |
zatrzymałaś, trudno coś napisać
szybcia | 2015-04-12 14:41 |
jejku- przepiękny wiersz Aniu:)*****wyjątkowy
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się