Wyprawa (z radosną piosnką na ustach)

chcę podnieść głowę
i przed siebie ruszyć w drogę
chcę od ciebie odejść
a nie mogę

tak sam do siebie
sobie szepcę
gdy za sobą zamykam drzwi do ciebie

kompas trzymam w ręku
ale na nic mi on
północ nie ma tu zasięgu

w zamian wskazówka
cienka igiełka
ciebie na daremnie szuka

o mapie nie zapomniałem
na plecach
ją sobie dawno wytatuowałem

od pasa w górę
wzdłuż kręgosłupa
wyznaczona trasa się snuje

gdy na nią odwracam wzrok
ścieżki poszukując
Ciebie widzę stojącą o krok

gwiazdy polarnej blask
niknie gdzieś
mimo że to wędrowców znak

przyćmiewa ją co innego
na niebie nocy
zarys ciała astralnego

gwiazdy Twej imieniem
przez nas nazwanej
przykrywającej inne swoim cieniem

otuchy może by mi dodała
piosenka jakaś
dusza raźniej by maszerowała

ale na usta się cisną
wbrew mej woli
słowa z pieśnią tak oczywistą:
chcę podnieść głowę
i przed siebie ruszyć w drogę
chcę od ciebie odejść
a nie mogę


wielkaradosc

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2015-04-26 15:59
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wielkaradosc > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się