Ze śmiercią...

twarz kredowo-białą
czarna suknia uwydatnia...
powieki wiecznym
snem zamknięte,
skóra lodowata,
zimne usta
wczoraj jeszcze ciepłe,
uśmiechnięte...
serce zamarznięte,
nic nie czuje...
świece wokół trumny
chybotliwym płomieniem
się palą...
mdły zapach kwiatów
unosi się wkoło...
twarze żałobników
w smutek ubrane,
głowy nisko pochylone,
jeszcze tylko wieko zamkną
na cmentarz w ostatnią
drogę odprowadzą
hołd oddając...
żegnając pomyślą
łzy ocierając
...do twarzy jej ze śmiercią...


perelka176

Średnia ocena: 10
Kategoria: Śmierć Data dodania 2006-06-15 22:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < perelka176 < wiersze >
no name | 2006-06-27 15:44 |
ladny wiersz... tak jak napisala Ewa smutny ale ladny...
Ewawlkp | 2006-06-16 19:59 |
Smutny ale ładny
nikt | 2006-06-16 12:51 |
ze œmierciš jej do twarzy...tak właœnie tak...smutne ale prawdziwe ...pozdrawiam...
Bazyliszek | 2006-06-15 23:28 |
sliczny i ta puenta Perelko, strasznie smutne ale jak czesto prawdziwe:))))))
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się