Dlaczego (jedna sprawa nie daje mi spokoju)

dlaczego to słońce zawsze mi ciebie przypomina?
czy to moich oczu
czy mojego serca wina?

bo choć niejasne są dla mnie
naszego rozstania okoliczności
bo choć poprosiłaś mnie wtedy
bym wyszedł w panujące ciemności
bo choć czarno mi się zrobiło przed oczami
gdy sam stanąłem za twoimi drzwiami
to gdy tylko w górę spojrzę
to ta myśl dręczyć mnie zaczyna

dlaczego to słońce zawsze mi ciebie przypomina?
czy to moich oczu
czy mojego serca wina?

może to przez twoje włosy jasne
rozświetlone przez słońca promienie własne
może to zasługa oczu zawsze pogodnych
bezchmurnych, jak niebo nad Walencją łagodnych
może to dzięki Twoim smukłym palcom
będących tamtego lata moją największą atrakcją
więc nie dziw się że każdego dnia
zastanawiam się gdzie jest tego przyczyna

że to ciebie słońce zawsze mi przypomina
czy to moich oczu
czy mojego serca wina?

więc mimo że wbrew mojej woli
każda noc coraz dłuższa staje się powoli
więc mimo że tak się niestety stało
iż szczęście moje za chmurami się schowało
więc mimo że wspomnienia w cień
nieubłagalnie odchodzą w każdy dzień
to i tak gdy jeszcze głowę zadrę w górę
to przypomni mi się jedyna na świecie moja dziewczyna

więc...


wielkaradosc

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2015-07-09 22:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < wielkaradosc > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się