Figurka

chybotliwa dygocząca
którą zdziera palcami z parapetu
próbuje zagłuszyć ściąć
te włosy czarne błyszczące

nigdy nie wchodzi cała
zazwyczaj wsuwa tylko stopę
lub kij lub płaszcz swój gruby

a podest wolno sunie tuż za nią
(to pudło na którym teraz stoi
z herbem napisem
wypycha ją z kręgu zakurzonych roślin)

wypukłe oko z czarną kropką
potężna krosta obok bulwiastego nosa

kolec uniesiony
dobrze oczyszczony
jak ta wysoko w górze spiczasta czapka
otrząsająca się z piasku w jaskrawych kolorach


Pablo

Średnia ocena: 8
Kategoria: Inne Data dodania 2015-09-17 14:41
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Pablo > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się