Śmierć lata
Lato uciekło gdzie pieprz rośnie.
Przed jesiennymi wiatrami.
Rozkołysało pamięci szczątki.
Napłakało deszczowymi łzami.
Poetę odkryć ktoś pozwolił mi.
Pomniki słońca rozsiane po polach.
Fotografie oglądane codziennie i czy
zechcą mówić o ludziach i słowach.
furie_nebun
|